Placki jaglano-bananowe z nutą czekoladowo-korzenną
Placuszki bananowe z kaszą jaglaną, karobem i przyprawami korzennymi. Zrobiłam je całkiem przypadkiem, na szybko, by wykorzystać zalegające banany i kaszę :) Nie dość, że są pyszne, to także zdrowe. Pieczone, bez cukru, z dodatkiem wartościowej kaszy jaglanej, odżywczej i wzmacniającej organizm. Do tego nuta czekoladowa w postaci karobu - zdrowszej alternatywy kakao, bardziej odpowiedniej dla niemowląt i dzieci, ze względu na brak pobudzającej kofeiny i teobrominy. Placuszki smakują świetnie nie tylko w okresie jesienno-zimowym, kiedy to mamy większego smaka na korzenne aromaty :)
Dla kogo?
10m+
Składniki na placki jaglano-bananowo-korzenne:
- szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
(kaszy możemy dodać mniej lub więcej, w zależności od tego ile mamy na zbyciu) - 3 średnie banany
(ok. 500 g) - 2 jajka
- 20 g mąki orkiszowej
(ok. 2 średnio czubate łyżki) - 30 g musu daktylowego
(ok. 1 średnio czubata łyżka) - 2 średnio czubate łyżeczki karobu
- 1/2 płaskiej łyżeczki cynamonu
- imbir - większa szczypta
- kardamon - szczypta
- gałka muszkatołowa - szczypta
- olej kokosowy lub masło klarowane do wysmarowania papieru do pieczenia
Przepis na placki jaglano-bananowo-korzenne:
- Białka oddzielamy od żółtek i wstawiamy z powrotem do lodówki, aby były zimne. Żółtka wrzucamy do naczynia blendera.
- Banany rozgniatamy widelcem i wrzucamy do blendera, razem z musem daktylowym. Blendujemy składniki.
- Dodajemy karob z przyprawami i blendujemy.
- Zblendowane składniki przelewamy do głębszego naczynia. Dodajemy ugotowaną kaszę jaglaną. Przed dodaniem kaszy najlepiej jest porozdzielać ją widelcem, tak aby kasza nie miała grudek. Całość mieszamy.
Możemy także dodać kaszę bezpośrednio do masy plackowej w blenderze i zblendować masę z kaszą na gładką strukturę. - Nagrzewamy piekarnik do 180°C z włączonym termoobiegiem.
- Przygotowujemy dwie blachy wyłożone papierem do pieczenia, posmarowanym olejem kokosowym lub masłem.
- Do masy plackowej przesiewamy mąkę przez sitko z drobnymi oczkami i delikatnie mieszamy do połączenia składników. Mąkę możemy przesiewać porcjami, żeby łatwiej było wymieszać składniki.
- Wyjmujemy białka z lodówki i ubijamy na w miarę sztywną pianę. Ja ubijam najpierw na średnich obrotach, a później zwiększam o poziom lub dwa. Jeśli nie wyjdzie nam sztywna piana - to trudno, placki nie będą zmarnowane :)
- Ubite białka łączymy delikatnie z masą plackową, do wymieszania składników.
- Masę plackową nakładamy na blachy bezpośrednio przed wsadzeniem do piekarnika.
1 czubata łyżka = 1 placek - wychodzi około 12-15 placków. - Pieczemy przez 10-15 minut, do zarumienienia.
Dodatkowe wskazówki:
- Przed ugotowaniem kaszy jaglanej dobrze jest ją najpierw przelać na sitku zimną wodą, a następnie wrzątkiem. Dzięki temu pozbędziemy się goryczkowego posmaku. Można także zalać kaszę jaglaną zimną wodą i odstawić na noc.