-
Czas przygotowania:
20 min
-
Czas gotowania:
20 min
-
Łączny czas:
40 min
-
Liczba porcji:
12
Pieczone, owsiane placuszki z marchewką to kopalnia zdrowia tylko z czterech składników. Placuszki są sycące, odżywcze, lekko wilgotne i słodkie, choć bez cukru. Najlepiej smakują na ciepło, po wyjęciu z piekarnika, ale można je także przechować w lodówce i podgrzać przed podaniem (w piekarniku lub na małym ogniu na patelni). Placuszki świetnie sprawdzą się jako śniadanie, kolacja lub przekąska - nie tylko w domu, także w terenie :)
Płatki owsiane warto jeść ze względu na szereg właściwości zdrowotnych. Zawierają one mnóstwo witamin i pierwiastków, a to wszystko w otoczce wartościowych tłuszczy, błonnika i węglowodanów. Z kolei marchew należy do warzyw o najwyższych właściwościach leczniczych. Marchew działa na nasz organizm wzmacniająco, regulująco, oczyszczająco i regenerująco. Poza imponującymi właściwościami płatki owsiane i marchew są także... tanie, co cieszy wszystkie tygryski, które nie lubią wydawać fortuny na domowe gotowanie :-)
Dla kogo?
6m+, ale nie w ramach pierwszych posiłków (zobacz co podawać na pierwsze posiłki niemowlęcia).
Składniki na placki owsiano-marchewkowe:
- 100 g płatków owsianych błyskawicznych
(1 szklanka) - 3 średnie marchewki
(ok. 200 g) - 2 średnie banany, dojrzałe
(ok. 350 g) - 2 jajka
- olej kokosowy lub masło klarowane do wysmarowania papieru do pieczenia
Przepis na placki owsiano-marchewkowe:
- Jajka wbić do głębszego naczynia i rozbełtać widelcem.
- Obrać marchewki zetrzeć na najdrobniejszych oczkach tarki.
- Banany rozgnieść widelcem na w miarę gładką masę.
- Banany, startą marchewkę oraz płatki owsiane dodać do jajek, wszystko razem dokładnie wymieszać. Odstawić na około 10 minut, aby płatki wchłonęły nieco wilgoci.
- Nastawić piekarnik (180 stopni, termoobieg) i przygotować blachę - wyłożyć ją papierem do pieczenia i nasmarować olejem lub masłem.
- Masę plackową wyłożyć na blachę, formując placuszki.
1 bardzo czubata łyżka = 1 placek - wychodzi około 12 placków. - Piec około 20 minut w 180 stopniach z włączonym termoobiegiem, do zarumienienia.